Dzień dobry wszystkim,nieprzedłużająca przejdę do sedna,ostatnimi czasy straciłem sale prób na której grałem z zespołem,sala służyła mi także do grania na dudach,ale jak to w życiu bywa,wszystko co dobre szybko się kończy,nie mam już sali prób i tym samy gdzie grać na dudach,niestety tak się składa,że mieszkam w bloku,więc kicha po całości,dlatego pytam czy jest w ogóle jakiś sposób wyciszania dud ? wiem że istnieją wyciszacze do dęciaków np. saksofonów czy trąbek,jeśli ktoś ma jakiś dobry sposób,byłbym wdzięczny :)
Przy sprzyjających warunkach (sąsiedzi przebywający zwykle w innej części pionu niż pokój prób) można grać i w bloku, tylko wtedy trzeba wytłumić własne uszy -- stoperami.